Wakacyjny tag

Początek wakacji, czyli książka, która rozbudziła w Tobie pozytywne emocje

Często przy takich pytaniach muszę wspomnieć o "Piosenkach o dziewczynie”. Wiem, że tego typu książek jest wiele, jednak myśląc o tej książce zawsze robi mi się ciepło na sercu. Może nie jest oryginalna, lecz ma w sobie coś przyciągającego. 

2. Oparzenie słoneczne, czyli powieść, po której przeczytaniu odczuwałaś ból

Niedawno przeczytałam książkę pod tytułem „Normalni inaczej”. Sytuacja, która spotkała główną bohaterkę była bardzo trudna. Nie mogła pójść na studia, ani spotykać się z chłopakiem, bo musiała pomóc mamie w opiece nad autystyczną siostrą. Ta powieść dosłownie rozdarta moje serce na pół.

3. Brzydka pogoda, czyli pozycja, która zepsuła Ci humor

Książka Jennifer Echlos „Love story”. Miałam co do tej książki ogromne oczekiwania i rozczarowałam się. Sam zamysł na książkę był świetny, jednak treść zupełnie mnie nie urzekła. 

4. Wspinaczka górska, czyli książka, której przeczytanie było czasochłonne, ale satysfakcjonujące

Zdecydowanie taką książką była „Bogini tańca”. Biografia napisana przez Ewę Stachniak była niesamowita. To co przeżyła Bronisława Niżyńska było zarówno piękne, jak i chwilami smutne. Jak życie.

5. Kąpiel w morzu, czyli książka, która wrzuciła Cię na głęboką wodę

Zdecydowanie „Marsjanin”.

6. Zimny napój, czyli książka, która całkowicie Cię oziębiła

Niestety nic mi nie przychodzi do głowy

7. Wędkarstwo, czyli niemiłosiernie ciągnąca się powieść

"Wierna"V. Roth, ale może to być spowodowane tym, że zaspojlerowano mi zakończenie.

8. Złośliwy komar, czyli postać, która szczerze działała Ci na nerwy

Może wielu z was się z tym nie zgadza, jednak dla mnie taką postacią była Audrey z "To zdarza się tylko w filmach".

9. Noc w namiocie, czyli powieść przepełniona grozą i dreszczykiem strachu

Definitywnie „Będziesz moja” Natashy Preston. Przez tą powieść nie mogłam spać wiele nocy.

10. Zakończenie wakacji, czyli historia, do której zawsze będziesz mieć sentyment

Nie wiem dlaczego, ale zawsze będę mieć sentyment do serii „Klejnot”. To była jedna z moich pierwszych przeczytanych serii i zawsze jak myśle o tej książce serce bije mi szybciej od przypływu wspomnień.