Piękno które pozostaje - co nas łączy

Piękno, które pozostaje
Autor: Ashle Woodfalle
Wydawnictwo: We need ya

Na świecie jest ponad 7 miliardów ludzi. Jest nas tak dużo  i każdy z nas jest inny, ale musi być coś, co nas łączy. Każda osoba ma przyjaciół. Tych bliższych i dalszych. A ich z kolei łączy muzyka, wspólni znajomi, książki, filmy.

 Dlaczego warto przeczytać tę książkę?

Każdy z trzech przedstawionych bohaterów stracił bliską osobę. Nie mogą poradzić sobie ze stratą.  Jednak jest jedna rzecz, która ich łączy. Muzyka i przyjaźń. To dzięki nim próbują wrócić do normalności.
Ale nie tylko muzyka i przyjaźń jest wstanie ich uratować. Ludzie, którzy otaczają taką osobę mają wielki wpływ na jej samopoczucie. Wiele rodziców po stracie dziecka oddala się od swoich pozostałych dzieci. Przez to tamte przestają wierzyć w miłość bliskich. Może się wydawać, że to nie ma dużego znaczenia bo przejdziesz mamy jeszcze przyjaciół. Ale rodzice powinni być z nami przez całe życie. Towarzyszyć, nie zostawiać.
Książka porusza poważny temat straty bliskich. Nie ukrywajmy to trudny temat. Często też takie osoby przeżywają depresję. Stany depresyjne mogą ujawniać się poprzez ataki paniki. Wtedy najważniejszymi osobami są przyjaciele i rodnia. Jeżeli ktoś z Waszych bliskich lub przyjaciół jest w żałobie po stracie pomóżcie mu się podnieść.

Opis:

Autumn od zawsze wiedziała kim jest. Utalentowaną artystką i lojalną przyjaciółką. Shay definiowała siebie po przez więź z siostrą bliźniaczką i pisaniem bloga. Logan z reguły pisze piosenki o miłość wtedy, gdy jego własne życie odbiega od ideału. Kiedy nagle dotknęła ich tragedia, muzyka przestała im wystarczać.
Logan nie może przestać oglądać vloga swojego zmarłego chłopaka. Cały czas dręczy ją poczucie winy. Tylko narkotyki i alkohol wprawiają ją w zapomnienie.
Autumn bez końca wysyła wiadomości do swojej najlepszej przyjaciółki chociaż, wie że nie dostanie odpowiedzi. Nigdy.
Shay próbuje nie widzieć w sobie odbicia siostry bliźniaczki. Swój smutek próbuje utopić balując na koncertach z kolegami.


Cytat: Czy się odważę zakuci spokój wszechświata?

Zachęcam również do przeczytania moich poprzednich wpisów oraz zaobserwowanie Instagrama Polailovebooks na którym powiadamiam Was o nowych postach.

Najleszy powód by żyć - zapomniana książka

                                                                                               Najlepszy powód by żyć
                                                                                              Autor: Augusta Docher
                                                                                             Wydawnictwo: OMG books





To była jedna z tych pierwszych książek. Ta do której zawsze wracam. Jakaś nie wyjaśniona siła każe mi do niej wracać. Przyciąga mnie. Zawsze kiedy myślę o tej powieści serce mi się ściska. Autorka zawarła w książce dużo rożnego rodzaju emocji. Te dobre i złe.  Dzięki temu możemy przeżywać wydarzenia razem z bohaterem. Śmiać się, płakać, irytować, denerwować.

Dlaczego książka jest warta przeczytania?

Główna bohatera przeżyła trudne chwile w swoim życiu.  Mimo tego nie poddała się. Cały czas miała nadzieję, że będzie lepiej. Jednak gdyby nie spotkała osoby, która dała jej wsparcie i chęć by iść naprzód, pewnie w końcu by się załamała. Na szczęście los się do niej uśmiechnął. Poznała kogoś, kto jej pomógł i dał siłę.
Kiedyś możemy będziemy potrzebować kogoś, kto nas wesprze i będzie nam towarzyszyć. I wtedy pojawi się ktoś taki. Zostanie z nami na dobre i na złe. Nie będzie nas oceniać, będzie po prostu prowadzić nas przez życie.

Opis:

Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia, po czym uświadamia sobie, że jest ognistą kulą. Płonie.
Dominika po kilku dniach budzi się w szpitalu. Wie, że to był wypadek. Ukochany ojciec wcale nie chciał jej zabić. A teraz, gdy został aresztowany, ona leży w szpitalu i walczy o życie.
Przewrotny los stawia na jej drodze młodego, ambitnego lekarza. On dostrzega w niej kogoś więcej niż tylko pacjentkę. Ale to jego brat, Marcel, czarna owca w rodzinie, spróbuje uleczyć jej duszę.


Cytat: Każdy popełnia błędy, każdy ma prawo do wybaczenia i szansy naprawienia szkód.
 

 Jeżeli macie trudne momenty nie martwcie się. Idźcie przez życie. Cieszcie się nim. Może niedługo los ofiaruje Wam taką osobę, która Was wesprze.

O kopciuszku, który był geekiem

                                                                                  Geekerella
                                                                                  Autor:Ashley Poston
                                                                                  Wydawnictwo: We need ya

O  książce dowiedziałam się dzięki Youtube.
W różnych momentach naszego życia są chwile, które mogą być dla nas trudne. Takie sytuacje pomagają nam zdobywać doświadczenie. Stawać się silniejszymi osobami. Najważniejsze jest to, by pamiętać, że koniec jednego rozdziału jest początkiem kolejnego rozdziału naszego życia.



Dlaczego ta książka jest warta przeczytania?


 Ta książka jest jedną z nielicznych "młodzieżowek", które uczą nas jak zrobić krok na przód. Kiedyś ktoś mi powiedział "jeśli wiatr ci sprzyja, chwyć za wiosła." Ta książka przypomniała mi o tym dlaczego warto iść naprzód. Dziewczyna przedstawiona w książce nie ma wsparcia, lecz mimo wszystko chce coś zmienić. Ma na tyle odwagi, by postawić się i dążyć do tego, czego naprawdę pragnie.  Pomimo przeszkód na drodze i licznych potyczek nie poddaje się. 
W naszym życiu jest moment zwątpienia. Każdy go kiedyś doświadcza. Można powiedzieć, że to test życiowy egzamin. Jeśli go zdamy zmienimy swoje dotychczasowe życie na lepsze. Natomiast jeżeli oblejemy, to zostaniemy w tym samym miejscu.

 Opis:

Elle Wittimer od śmierci ojca mieszka z macochą i jej dwiema córkami. Jest geekiem - całe jej życie to Starfield, klasyczna seria science fiction. Życie dziewczyny zmienia się, kiedy dowiaduje się o konkursie na cosplay (costume playing) do ukochanego filmu, zamierza wziąć w nim udział. Z oszczędności z pracy w food tracku i ze starym strojem odziedziczonym po ojcu wyrusza w podróż wraz z koleżanką z pracy. Nie spodziewa się jednak, że poza walką o pierwsze miejsce, będzie walczyła o miłość.



Cytat: Spójrz w gwiazdy. Obierz kurs. Leć

   

  Jeśli chcecie żebym zrecenzowała jakąś książkę, napiszcie o tym w komentarzach.

 Jeżeli podoba Wam się mój blog, polećcie go znajomym.

Książka kontra film - "Do wszystkich chłopaków, których kochałam"

Książka:                                                                        Film:
Do wszystkich chłopców, których kochałam               Do wszystkich chłopców, których kochałam
Autorka: Jenny Han                                                      Netflix
Wydawnictwo:Wydawnictwo kobiece

 Dzisiaj opowiem Wam o książce i filmie "Do wszystkich chłopców, których kochałam", o tym czym się różnią i dlaczego wolę książki od filmów.

Najpierw obejrzałam film. To był wielki błąd.  Zawsze najpierw czytam, a dopiero potem oglądam film, żeby mieć porównanie.
Książka i film bardzo się różniły. Gdy zaczęłam czytać zastanawiałam się czy na pewno wzięłam dobrą książkę . Różnica pomiędzy wydarzeniami jest porostu ogromna. Większość scen została pominięta w filmie albo drastycznie zmienione. Wprawdzie film został nakręcony na podstawie powieści, lecz tego w ogóle nie widać.

Dlaczego warto zacząć od książki? 

Wydaje mi się, że w książkach jest więcej akcji. A bohaterowie są bliżej przedstawieni i możemy ich sobie wyobrazić. W filmach obraz poszczególnych postaci jest nam narzucany. Nie mamy tak dużego pola do wyobraźni.
Zgaduję, że jeśli trafiliście na tego bloga to czytacie sporo książek. A jeśli książki, to i filmy. Pewnie oglądaliście serial, albo właśnie film na podstawie książki.  Nie wiem jak Wy, ale ja się często zastanawiam po co reżyserzy pomijają tak wiele istotnych szczegółów. Przecież można trochę wydłużyć czas seansu. 
Przeczytałam tę powieść ponieważ chciałam znać obszerniejszą historię Lary Jean. Po pięćdziesięciu stronach zorientowałam się, że  w filmie większość dotychczasowych scen została przedstawiona zupełnie inaczej. Nie mogłam zrozumieć dlaczego tak się stało. Naprawdę obejrzałam mnóstwo filmów i jeszcze żadna historia nie została tak drastycznie zmieniona. Rozumiem to, że reżyser nie chciał filmu trzygodzinnego, ale dlaczego przeskoczył ważne dla książki zwroty akcji?

 Opis:

Lara Jean właśnie zaczyna naukę w klasie maturalnej. Jej starsza siostra wyjechała na studia do Szkocji, zrywając przy tym z chłopakiem, a młodsza robi wszystko, aby zaszczepić w ojcu chęć posiadania psa.
Trzy dziewczyny Song, jak same siebie nazywają, kilka lat temu straciły matkę.
Lara Jean trzyma w swoim pudełku na kapelusze listy miłosne. To nie są byle jakie listy. To listy do chłopaków, w których się kiedyś kochała. Łącznie powstało pięć listów, które nigdy nie miały trafić do adresatów.
Pewnego dnia odkrywa, że listy zniknęły. Zostały rozesłane. Całą sytuację można by obrócić w żart, gdyby nie to, że jednym z nich, jest były chłopak starszej z sióstr Song.


Cytat: Im więcej osób się do mnie zbliży... Tym więcej może odejść.

Jeśli chcecie być na bieżąco z moimi wpisami zapraszam

 na instagrama Polailovebooks.

Jeżeli macie jakieś propozycje  co mogłabym zrecenzować 

to napiszcie o tym w komentarzach.

Caraval - w świecie magii

Caraval. Chłopak, który smakował jak północ.

Autor: Stephanie Garber

Wydawnictwo: Znak Liternova

Książkę "Caraval. Chłopak, który smakował jak północ" dostałam od koleżanki na urodziny. Nie wiedziałam o czym jest, ale miała ciekawą okładkę. Zawsze kiedy szukam nowej książki priorytetem jest dla mnie ładna okładka i intrygujący tytuł. Ta książka spełniała oba te warunki. Wiem, że nie liczy się tylko oprawa i niby biorę to sobie do serca, ale i tak wychodzi tak jak wychodzi. Zawsze kończy się na wybieraniu tego co ładne:)

                                

                                       

Dlaczego warto przeczytać tę książkę?

Po przeczytaniu opisu z tyłu uważałam książkę za typową "przygodówkę" z odrobiną magii i miłości. Po przeczytaniu kilku stron zorientowałam się, że  świat przedstawiony w książce został wymyślony od A do Z. Dużo czytałam takich książek, lecz żadna nie była tak misternie napisana. Jednak muszę przyznać, że niektóre wątki po prostu gubiły się wśród wydarzeń. To moim zdaniem było jedynym minusem.

Pomijając to uważam, że książka spodoba się nastoletnim i dorosłym czytelnikom. Wiem, co mówię, bo dałam ją do przeczytania mojej mamie i była zachwycona. Ta książka po prostu jest niesamowita. Ma tyle akcji i intryg, wciąga od pierwszych stron. Przeczytałam tę książkę jeszcze dwa razy. Po prostu nie mogłam się oderwać.

  Opis:

Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie z okrutnym ojcem. Ich ojciec zaaranżował małżeństwo Scarlett. To oznacza, że jej tragiczny los jest już przesądzony. Dziewczyna nigdy już nie weźmie udziału w Caravalu, dorocznej grze, w której stawką jest spełnienie marzenia.

Jednak szczęście się do nich uśmiecha. Scarlett wraz ze swoją siostrą Tellą zostają honorowymi gościnami gry, tajemniczego mistrza Legendy. Dziewczyny widzą w tym szanse na uwolnienie się od władczego ojca. Ich sprzymierzeńcem zostaje przybyły zza morza Julian. Choć Scarlett na początku nie podoba się jego towarzystwo , jednak stopniowo ulega jego urokowi. Szybko okazuje się, że Legenda uprowadził Tellę, a jej odnalezienie jest głównym celem gry.

Cytat: Każdy posiada moc kształtowania tego, co nadejdzie, jeśli tylko zdobędzie się na odwagę by walczyć o to, na czym mu zależy.

                  

Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami zapraszam na mojego Instagrama ilovebookspola.

Zachęcam również do komentowania wpisów.

Jeżeli moje recenzje Wam się   podobają polećcie go znajomym.