Światło, którego nie widać
Autor: Anthony Doerr
Wydawnictwo: Czarna owca
Nowe książki sprawiają, że zapominamy o tych, które zostały wydane już jakiś czas temu. Przestajemy o nich rozmawiać i je polecać. A książki się nigdy nie zmieniają. Jeśli książka jest dobra, to zawsze będzie warta przeczytania. Zmienić mogą się tylko nasze upodobania i to co w książce cenimy. Dlatego zadajmy sobie pytane: dlaczego zapominamy o książkach? Na przykład „Światło, którego nie widać”, zostało dość dawno wydane, ale jego treść wciąż przekazuje ważne i potrzebne wartości.
Marie-Laure mieszka wraz z ojcem w Paryżu. Gdy traci wzrok, stara się na nowo poznać świat przez słuch, czy dotyk. Orientuje się jedynie za pomocą modelu, który podarował jej ojciec. Kiedy hitlerowcy wkraczają do Paryża, dwunastoletnia Marie-Laure ucieka z ojcem na wybrzeże Bretanii. Niebawem miasteczko zostaje jedynym niemieckim bastionem na kontynencie, zaciekle odpierająca bombardowanie aliantów. Bezbronna dziewczyna sama będzie musiała radzić sobie w mieście.
Do Saint-Mali trafia także Warner Pfennig, służący w elitarnej jednostce Wehrmachu, która namierza wrogie transmisja radiowe. W mieście nie tylko odkryje swoje przeznaczenie, ale także odkryje zagadkę z czasów dzieciństwa i przeżyje nie zapomniane chwile życia.
Chyba najbardziej w książce podobało mi się w jaki sposób autor łączy fakty historyczne z wymyślonymi bohaterami. Czytając o rzeczach, które wydarzyły się naprawdę, przeżywamy opowiadane historie dużo mocniej i wywierają one na nas większe wrażenie.
Autor pokazał różne nacje w trakcie drugiej wojny światowej. Z jednej strony Niemcy, z drugiej - Francję i Anglię. To z Niemczech nadchodziły wszystkie ataki bombowe, a Francja i Anglia były jednym z krajów, które je przyjmowały. I pokazał je oczami dzieci, które nie były tego wszystkiego świadome. Dorastały, nie do końca wiedząc co się dzieje wokoło. Dowiadywały się wszystkiego od swoich opiekunów, czy innych osób dorosłych. Poznawały ich wersję. To, jak oni odczuwały skutki wojny. Tymczasem nie wiedziały jak jest po drugiej stronie, jakie tam panują warunki, czy jest bieda? Czy tam dorośli i dzieci głodują? Czy tam dzieci chodzą do szkoły?
Uważam, że ta powieść to jest jedna z lepszych książek historycznych, jakie czytałam. Przedstawia ona dwie strony i dwoje dzieci z zupełnie innych środowisk. Z dwóch stron barykady.
Ocena 8/10
Szukaj na tym blogu
piątek, 17 stycznia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi
Wszyatkie znaki na niebie i ziemi Autor: Jenn Bennett Wydawnictwo: Iuvi Czy niepowodzenie w miłości możne być klątwą? Josie Saint-Marti...
-
Jesienna miłość Autor:Nicholas Sparks Wydawnictwo:Albatros Nie oczekiwałam od tej książki nie wiadomo czego, ale i tak mnie mocno zawio...
-
Pod taflą Autor: Louise O'Neill Wydawnictwo: We need ya Bardzo dużo widziałam zdjęć na Instagramie i czytałam mnóstwo pozytywnych r...
-
Bts koreańska fala BTS jak i k-popu słucham już od dłuższego czasu. Wiele zdążyłam się dowiedzieć, ale nadal poszukuję źródeł, k...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz